Nie strzelamy w Sylwestra! Niech fajerwerki będą w naszych głowach i sercach?
Coraz więcej miast, hoteli czy lokali szanuje prawo zwierząt do spokoju i rezygnuje z tej „rozrywki” na rzecz innych bardziej przyjaznych. Dziękujemy tym, którzy rozumieją problem, i prosimy wszystkich, aby postarali się zrozumieć, że nie można bawić się kosztem zdrowia lub życia innych. Dlaczego?
- Cierpią zwierzęta, zarówno te domowe, jak i dziko żyjące. Huk wybuchów petard i fajerwerków nie tylko je straszy, ale może im sprawiać realny ból. Strzelanie często rozciąga się na wiele dni. Oznacza to, że zwierzęta narażone są na długotrwałe cierpienia;
- Zwierzęta zdezorientowane, ogłuszone, w stresie i szoku wpadają na ogrodzenia domów czy pod auta, lub zatrzymują im się ich serca. To czas, kiedy w schroniskach obserwuje się wiele zgonów;
- Wystrzały powodują lęk u ptaków, które w przerażeniu uderzają w drzewa czy budynki i ponoszą śmierć;
- Głośny, nieprzyjemny dźwięk może powodować nerwowość, a nawet lęk u osób starszych i niektórych dzieci.
- Podczas pokazów wydzielają się toksyczne substancje, takie jak azotan potasu, siarka, węgiel drzewny, związki strontu, miedzi i baru.
- Pyły wprowadzone do atmosfery są niekorzystne dla ludzi i zwierząt. Powinniśmy walczyć o czyste powietrze.
- A po pokazać w naszych miastach na ulicach, w rzekach i w parkach pozostaje mnóstwo śmieci, które „spadły z nieba”.
Nasz ostatni argument? Zamiast wydawać kilka czy kilkaset złotych na chwilę przyjemności, która niesie ze sobą tyle złego, pomyślmy o naprawdę potrzebujących ludziach i zwierzętach, chorych, głodnych, zmarzniętych. Te pieniądze mogą uratować niejedno zdrowie czy życie, a w Nowy Rok można wkroczyć robiąc coś dobrego dla innych.
Lepszy Świat to świat przyjazny ludziom, zwierzętom i środowisku! To świat bez huku petard i fajerwerków.