Na początku mojego spotkania z człowiekami jestem bardzo nieśmiały, ale wystarczy kilka dni i się otwieram. Bardzo szybko się uczę, w parę dni opanowałem chodzenie po schodach. Dla mnie to wyczyn, bo jestem niewidomy. Bardzo kocham ludzi i nie lubię zostawać na długo sam w domu. Lubię bardzo moje zabawki i kapeć, który dostałem od cioci. Pozostawiony bez zabawek w domku sam mogę ze stresu coś pogryźć. Jestem czyściutkim pieskiem, grzecznie czekam na swój spacerek i tam robię co trzeba. Na smyczy szukam twojego kroku, bo tak łatwiej mi się zorientować jak iść. Więc moja ciocia zawsze uważa, żebym nie wszedł w kałużę. Cudownie się czuję na łąkach, wtedy biegam jak szalony i grzecznie przybiegam jak mnie wołają. Co do innych psiaków to na początku szczekam i warczę, bo to moja obrona. Nie widzę i nie wiem jaki ten inny piesek jest. Ale po wspólnym spacerze jesteśmy kumplami. Obecnie mieszkam z kotem i go bardzo lubię. Chcę się z nim bawić i czasem jak on ma na to ochotę to szalejmy. Kocham dzieci, mogą robić ze mną co chcą. Nawet im oddam moje legowisko, żeby mogły pospać koło mnie. Nie wskakuje na łóżka, sofy i inne rzeczy, zawsze grzecznie leżę koło moich opiekunów lub w swoim legowisku. Jestem kochanym psiakiem.
Lucky ma około dwóch lat, jest psem niewidomym, prawdopodobnie od urodzenia. Znaleziony został końcem marca w Pogwizdowie, właściciel się po niego nie zgłosił. Jest niedużym psem, w kłębie ma około 40 cm.
Jest zaszczepiony, zaczipowany i odrobaczony, niedługo zostanie poddany kastracji. Przebywa w domu tymczasowym w Cieszynie.
Osoby zainteresowane adopcją prosimy o wypełnienie ankiety: TUTAJ.
W razie dodatkowych pytań:
tel. 782 717 771