To psiak, który niedawno trafił pod naszą opiekę z rąk nieodpowiedzialnego człowieka, po interwencji kobiet o wielkim sercu. Na ciele miał rozległe rany, prawdopodobnie po pogryzieniu...
Przez weterynarza został ostrzyżony i rozpoczęto leczenie. Reksio jest już bezpieczny w domu tymczasowym - troskliwie opiekują się nim Panie, które go uratowały. Na zdjęciach z resztą widać jak bardzo piesek zmienił się w ciągu zaledwie kilku tygodni.
Gdy Reksio całkiem dojdzie do siebie, będziemy mu szukać nowego, najlepszego na świecie domu! Tymczasem trzymajcie kciuki za jego postępy w leczeniu!