Taki cudowny mały łobuz trafił pod nasze skrzydła. Chłopak prawdopodobnie został porzucony, bo wiele godzin spędził przywiązany do płotu zanim zabrała go Straż Miejska! Czyżby porzucony niechciany prezent pod choinkę?
Piesek od razu trafił do domu tymczasowego. Póki co pokazuje kto rządzi, obszczekał psy i koty, a nawet opiekunów, próbuje dyskutować gdy czegoś mu nie pozwolą, i co tu dużo mówić ma chłopak charakter. Niedługo będzie szukał domu Teraz to małe ziółko ma około 4 miesiące. Wkrótce wszystkie niezbędne zabiegi weterynaryjne i czekamy na chętnych chcących zaadoptować chłopaka!